poniedziałek, 19 listopada 2012

Postanowienie na nowy tydzień.

I zaczął się nowy tydzień.
Czy nabrałam sił przez weekend? Może trochę.
Ale wczoraj wieczorem już źle się czułam myśląc o dzisiejszym dniu i całym tygodniu, który mnie czeka.
Czy znacie to uczucie, kiedy kończy się weekend, a wy macie następnego dnia iść do pracy, której nie lubicie?
Ja znam, i przez nie najchętniej cały weekend  przesiedziałabym w domu nie wychodząc nigdzie, żeby jak najdłużej nacieszyć się tą wolną chwilą przez te dwa dni.
Najchętniej chciałabym aby weekend nigdy się nie kończył.
Dlatego postanowiłam. Muszę znaleźć cokolwiek innego. Nerwy człowiek ma jedne a pracy może mieć wiele. Nie zamierzam co tydzień i codziennie przechodzić przez to samo.
Niestety przez koniec roku nie ma żadnych praktycznie ofert, a nie zamierzam tu siedzieć jeszcze przez miesiąc bo nie wytrzymam.
A tym bardziej nie wyobrażam sobie iść z tymi fałszywymi ludźmi ( oprócz 2 osób) na wigilię pracowniczą.
Wczoraj natrafiłam na ogłoszenie, w którym restauracja szukała osoby na zmywak 4 dni w tygodniu, a dniówka większa niż ja mam w swojej pracy.
Reasumując miesięcznie wychodzi prawie 200zł więcej zarobku niż ja.
To tym bardziej mnie wkurzyło, dlaczego mam się poniżać i pracować tu?
Wypruwać sobie flaki, robić wszystko czasem nawet za 3 osoby, kiedy to niektóre nie robią nic, i jeszcze tyle zarabiać?
Nie, dłużej tak nie będzie, za dużo mi obiecali, a i tak nic z tego nie ma.
Postanowiłam. Trzeba stąd wiać i tylko czekać żeby jeszcze wypłacili należną się pensję...

A wam jak minął weekend? Jak nastawienie?

5 komentarzy:

  1. To złożyłaś wypowiedzenie w końcu?

    OdpowiedzUsuń
  2. P.S. To ile Ty zarabiasz, że na zmywaku można zarobić 200 zl więcej w stosunku do całego miesiąca? Mi się wydawało, że osoba na zmywaku zarabia w granicach 800 zl i to na śmieciowej umowie. Źle się dzieje w tym państwie...
    P.S. Ja to bym poszła w takim razie na ten zmywak, przynajmniej nikt tyłka nie truje, praca bezstresowa i w dodatku lepiej płatna niż obecna ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lil, dniówka osoby na zmywaku 110zł już netto. ( w tym ogłoszeniu bynajmniej)
    a moja dniówka nie dochodzi nawet 80.

    OdpowiedzUsuń
  4. No to ładnie 110 dziennie, też bym tyle chciała, aczkolwiek nie zazdroszcze osobom na zmywakach bólu kręgosłupa ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. ja mam już dość ... szukam roboty i jest coraz gorzej .. w domu już nie mogę usiedzieć pieniądze uciekają jak trza jeszcze chwila i biorę co leci bo kasy nie będzie ... ;/

    OdpowiedzUsuń